czwartek, 2 lipca 2015

Rozdział III -----> „Powrót”

5 komentarzy:

  1. W końcu! :3
    Jeśli mowa o błędach - wybacz, ale nie skupiłam się na tym. Pochłonął mnie rozdział, więc nie zwracałam tak na to uwagi.
    Sasuke w końcu trafił do Konohy. Od razu znielubiłam Yosuke - drań, niepotrzebnie szedł z tym do Danzo.
    Postawa Naruto mnie zaskoczyła. Myślałam, że będzie skakać z radości, a tu jednak podszedł do sprawy o wiele poważniej. No i co z Sakurą? To znaczy... czyżby znienawidziła Uchihę na tyle, że lepiej byłoby, aby nie dowiedziała się o jego "przybyciu"? Wiadome jest to, że teraz, gdy Konoha schwytała Sasuke, Haruno niebawem się o tym dowie. Jestem ciekawa ich spotkania. Interesuję się też samą Sakurą - czy przez ten czas znalazła kogoś? Czy wręcz przeciwnie - zamknęła się na uczucia?
    No i Madara - czy miał on jakieś "głębsze" intencje w tej sprawie?
    Tyle pytań, tyle pytań. ._.
    Pozostaje mi czekać na następne rozdziały.
    Życzę weny i pozdrawiam! :3

    OdpowiedzUsuń
  2. No, w końcu zaczyna się coś dziać! Aż się nie mogę doczekać kolejnych rozdziałów. :)

    Nie wiem co knuje ten stary dziad, Madara (choć typka lubię). Mam wrażenie, że Sasuke jest tylko pionkiem w jego rękach i jest tylko potrzebny do zniszczenia Konohy.
    Ale w życiu nie spodziewałabym się tego po Tace, że zrobią Sasuke w ciula (zwłaszcza po Karin), swoją drogą dobrze oddałaś ich charaktery, za co ogromny plus. :)

    Fajny pomysł z tym demonem, aczkolwiek teraz nie wiem czy Sasuke ten demon coś pomaga... Okaże się później.

    Co do Sakury, kurczę, aż nie mogę się doczekać aż dowie się, że Sasuke jest w wiosce. Przeczuwam, że puści wszystko z dymem. <3

    Już nie lubię tego Yosuke, kabel jeden... Awansu się szczeniakowi zachciało, chociaż... Skoro Danzo już wie, to może rozwinie się z tego coś ciekawego. :D

    Życzę weny i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej,
    Jak widzę akcja nadal trwa, co mi się bardzo podoba. Trochę rozumiem Karin i Suigetsu, no bo w sumie kto by chciał być pomiatany przez kogoś takiego jak Sasuke, no ale sami wybrali taka ścieżkę.
    Demon w ciele Uchihy,hmmm ciekawe. Yosuke, to taki typowy dwulicowy drań, zero woli ognia. Tylko żeby awans dostać, nie zaskrabi sobie mojej sympati. Nie mów nikomu, a on już biegnie do tego dziada Danzo.
    Sakura, rozpętałaby następna wojnę, ona Ci ją Naruto rozpęta jak się dowie ze zatailes przed nią znalezienie Sasuke.
    Ciekawi mnie co się stanie po tym jak to coś co wszczyknela mu Karin przestanie działać. Rozumiem ze potem za kilka - kilkanaście rozdziałów Sasek się zmieni, miłość Sakury i do Sakury roztopi jego serce ale no pewnie będzie się działo jak wróci do siebie. No cóż czekam na następny rozdział no i weny.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, może nie do końca miłość do niej roztopi jego serce, bo wtedy przestałby być Uchihą, prawda? Chociaż sądzę, że i tak wszystkim się spodoba to, co wymyśliłam :)
      Nad rozdziałem właśnie pracuję, więc mam nadzieję, że szybko uda mi się go skończyć. Dziękuję bardzo i pozdrawiam również! :)

      Usuń
  4. Ooo... no nie. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale w tle (gdzie zapewne powinien być jakiś wzór) wyświetla mi się "bezpłatny hosting obrazków tinypic" xD I nie mam jak przeczytać, co jednak chciałabym zrobić. Jak to naprawić, no ?! Tutaj jakieś fajne rzeczy się dzieją, a ja nic nie wiem.

    OdpowiedzUsuń